|
|
Autor |
Wiadomość |
RadekSiedlce
Administrator
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Jabłuszkowa
|
Wysłany: Wto 19:37, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To prawda. Niedziela minęła jak z bicza strzelił, nawet nie było wiele czasu na rozmowy, ale emocji było pod dostatkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dolores
Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Starogard Gdański
|
Wysłany: Śro 12:17, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś nie palę, bo całym sercem jestem z dzielnymi Chłopakami z Chile
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajetan
Gość
|
Wysłany: Śro 17:54, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bettta napisał: | Spotkanie w Poznaniu było super, pogoda dopisała, atmosfera była fantastyczna,,,dodatkowo Kozibar dostarczyl nam emocji i wzruszeń przez swój Wyczyn Maratoński:) pierwszy raz uczestniczyłam w zlocie Jabłuszek i jestem zachwycona, jednego żałuję - że nie spotkałam się z tą przemiłą ekipą już w sobotę, bo w niedzielę przeleciało straaaasznie szybko, dzień był za krótki...Dziękuję Wam Kochani za mile spędzony czas:))) |
A CO TO ZA SPOTKANIE BEZE MNIE ?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
RadekSiedlce
Administrator
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Jabłuszkowa
|
Wysłany: Śro 18:01, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bodziu, znamy Twój stosunek do sportu.
Już wiemy dzięki Tobie, że jest to nałóg, który przychodzi podstępnie i zabija, więc nie chcieliśmy Cię narażać nawet na oglądanie tego maratonu.
Dzisiaj nie palę i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kozibar
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 10:50, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
...w końcu siadam do pisania, czekałem sporo na to co chce wam przekazać, kilkoro osobom tutaj to się należy ..Podłączam więc słuchawki puszczam Marvin Gaye - I Heard It Through The Grapevine, w oczekiwaniu stroi gitarkę B.B King nastrajam swoje emocje, pobudzam zmysły , chcę to zrobić dobrze aby każdy kto przyczynił się do spełnienia mojego marzenia poczuł się wyjątkowy , bo taki był i jest........
...pamiętam początki , dwa lata temu byłem szczęśliwy że mogę przebiec dystans hahaha dystans!!? były to 2 minuty truchtu bez odpoczynku a zarazem zadowolony że potrafię jeszcze biegać! Cieszyłem się z każdego straconego kilograma , z każdego treningu na którym wyznaczałam sobie nowe cele, wyzwania . Zastanawiałem się jakie jeszcze postępy potrafi zrobić mój organizm? Jeśli ktoś w tedy powiedział by mi że za dwa lata wezmę udział w maratonie i go ukończę ! popukałbym się w głowę , było to dla mnie bardzo abstrakcyjne jak lot na księżyc, miliny na koncie..! Po roku harówki , przepychanki ze swoimi słabościami , lenistwem , nastała pierwsza rocznica mojego nie palenia, potrafiłem w tym okresie przebiec 10 do 14 km bez odpoczynku, docierały do mnie szczątkowe informacje o biegach ulicznych półmaratonach , maratonach itp. Postanowiłem uczcić te 365 dni bez papierosa biegiem na dystansie półmaratonu , nie liczył się czas , liczyło się ukończenie zamierzonego celu, jak niektórzy pamiętają cel został osiągnięty........i zostałem trafiony)) Tutaj muszę wspomnieć pierwszą osobę która ukierunkowywała moje myślenie w stronę biegania, podsuwała mi fachową literaturę , dawała pierwsze wskazówki i rady. Panią Mariolę spotkałem podczas półmaratonu Warszawskiego , w Poznaniu spotkaliśmy się na trasie i tam i tu nie pozostałem bez wsparcia i rady, cenne wskazówki którymi teraz ja dziele się z innymi .Nie sposób nie wspomnieć o Kasi) wiochmenka z Warszawy jak czasem mniema tak o sobie mówić, pomagała mi swoim telefonami , rozmowami , mobilizowała , zachęcała do treningów w zimowe wieczory, sama przy tym wszystkim trenując. Tak doczłapaliśmy do półmaratonu Warszawskiego, przebiegliśmy go razem , cieszyliśmy się jak dzieci , byliśmy dumni..cel jednak był daleki , odległy , abstrakcyjny,mało realistyczny........Półmaraton mnie wykończył , a tu głośno krzyczeliśmy jesień będzie nasza!!!!!!!gdybym w tedy wiedział że to nie takie proste.....!! Nie przywykłem składać broni , choć miałem wielki szacunek do dystansu 42 km, powiedziałem A więc muszę powiedzieć B i postawić kropkę nad I, tak zacząłem mozolne przygotowania. Pamiętam pierwsze długie wybiegania jakie pokonywałem 14 km , 16 , 20 , 23 , 25! 26km, okupiłem je skurczami, upadkami z bieżni , stłuczeniami , nadciągnięciami mięśni , straciłem paznokcia, zszedł jak naklejka , setki bąbli , potem ran.itp ......ale każdego dnia chciałem więcej , dzień bez biegania był jak herbata bez cukru , schodami bez poręczy,jak niebo bezchmurne które traci błękit....Dołączyłem do treningów dziesiątki godzin na rowerze treningowym, biegałem rano , biegałem w nocy , biegałem do pracy , biegałem z pracy , biegałem z żoną , biegałem za jej rowerem)) biegałem i z dnia na dzień zakochiwałem się w bieganiu, w ciszy , spokoju , w mgle która spowijała mnie co rano , chłodzie który mnie otulał , wieczorne gwiazdy które były jedynym światłem, szumem trawy , śpiewem ptaków............nie tęsknie za spalinami samochodowymi , dymem z palonych papierosów jakimi raczyli mnie przechodnie , chamskimi kierowcami którzy chcieli mnie ustrzelić na pasach , moherowymi babciami które czasami puściły mi wiąchę abym się wziął za pracę zamiast durnie tracić energię na bieganie.......Tak mijały dni , tygodnie , miesiące , na początku sierpnia stanąłem przed dylematem , kurde nie jestem przygotowany do maratonu!! Tutaj podziękowania śle do Radka , zmobilizował mnie , swoją jazda na rowerze , dzwonił, dopytywał się , razem ze swoja małżonka spowodował że przystąpiłem do treningów ze zdwojoną energią . Niestety nie ustrzegłem się niespodziewanych kontuzji , urazów (( wyrwany ząb , a raczej dziura po nim była powodem że musiałem zrezygnować z maratonu Warszawskiego pozostawiając Kaśkę na lodzie , nie ma tego złego co by nie wyszło na dobre , pieniążki jej nie przepadły , na wiosnę już umówiliśmy się na Cracowia maraton!! Wa-wa przepadła więc zacząłem szukać innego biegu i znalazłem Poznań maraton, największy maraton w Polsce , jadę, zapisuje się , płacę wpisowe!! W Poznaniu mieszkają przyjaciele i znajomi , jedna pewna dama z Litwy obchodziła swoja 2 rocznice więc powód był poważny i uroczysty, poznaliśmy naocznie Bettte Coco, oraz przemiłego Aleksandra , Olek ! jeśli będzie dane Ci to czytać pamiętam co powiedziała Danka!!.....W drodze do Poznania przeżyliśmy chwilę grozy ale i też poznałem rodziców Radka , tutaj składam im pozdrowienia i podziękowania za uroczyste i wykwintne śniadanie jakim nas ugościli. Uroczystym sobotnim obiado/kolacją i huczną rocznicą Danki zakończyliśmy dzień przed maratonem , wszyscy zgodnie stwierdzili że muszę się wyspać. Tak!! potrzebowałem snu bardzo , bardzo ,w ostatnich 2 dobach spałem 8 godzin ,co dało znać potem na trasie maratonu.Dzień biegu... tutaj pozostawię kilkudniowa pauzę , o samym biegu chce napisać osobno, to temat na innego rodzaju posta........
Podziękowania..)))))))!!!
....specjalne , jedyne w swoim rodzaju, składam podziękowania swojej małżonce , moim dzieciom, za wyrozumiałość , wsparcie duchowe ,zrozumienie..gdyby nie wy nie byłoby tego wszystkiego..stary facet ! a mam teraz mokre oczy.......
.....Marioli Jamróz za danie mi czegoś wspaniałego , jedynego w swoim rodzaju , niepowtarzalnego uczucia jakim jest bieganie...
...Kasi wiochmence z Warszawy za wiarę jaką we mnie pokłada, za uśmiech , optymizm , radość życia...
...Radkowi , Agnieszce za zdrowy sceptycyzm , za wsparcie , za rywalizacje rowerowo/biegową,za uczucie braku osamotnienia w tym co robię..
...Danusi za PRZEOGROMNE SERCE!!!za wiarę , wielki szacunek Litwinko!!
...Magdalenie twardej góralce za szczerość, mocne stąpanie po ziemi..
...wszystkim tym których spotkałem na swojej drodze w dążeniu do spełnienia swego marzenia Vinowi, Patrycji , Bubie ( wstrętna palaczka!! szkoda , poczekam na nią)Ani Radom aniołowi Jabłuszkowa)))!! Beccie , Coco za wspaniały doping,Felkowi (sie weź chłopaku odezwij!!),Krisowi , Izie i Sławkowi za potęgę spokoju i miłości,Dorce , Dolores, Zbyszkowi GW( mam nadzieje że nie pali)jego przemiłej Krysi , Mamuńce Janince!!Samowi ,Kubutkowi( podobno pali wstręciuch!)..oraz wielu innym których nie wymieniłem, dziękuję moim przeciwnikom z którymi miałem radość i szczęście się spierać , choć już jest mi to dziś obce))
Dziękuję wam wszystkim za TO ze mogłem dotknąć ręką nieba!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bettta
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 12:05, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajnie napisane mam ciary...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RadekSiedlce
Administrator
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Jabłuszkowa
|
Wysłany: Czw 13:49, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A ja dzisiaj biegałem dwa razy po 5 minut i raz 4 minuty
W sumie około 2800 metrów
Kurde, zmęczyłem się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorka 1986
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:00, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pięknie Kozibar
Właśnie Bubu tu brakuje...
Wiecie co, stwierdziłam, że zrobiłam się bardzo sknerowata
A tak w ogóle ostatni tygodnie są dla mnie ciężkie. Targa mną cała paleta uczuć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoAsia
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ładnego miasta
|
Wysłany: Czw 21:12, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No, no, no... Kozibar... (i tu mi brakuje emoty "brawo")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RadekSiedlce
Administrator
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Jabłuszkowa
|
Wysłany: Czw 21:40, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dorka 1986 napisał: | Właśnie Bubu tu brakuje... |
Każdy ma prawo wyboru.
Buba woli palenie.
...a mi mija 113 tydzień
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RadekSiedlce dnia Czw 21:41, 14 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kania
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 22:30, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
... no,no pod wrażeniem jezdem panie Barteczku,pod ogromnym ...jakem Kania "omszała" ... i duchem bywszy z Wami...
się 3majcie bezdymni - hejka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
feni
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ełku
|
Wysłany: Pią 6:45, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Melduję posłusznie - minął ROK bez papierosa:)) Dziękuję Wam kochani, bo to dzięki Wam udało mi się.
Serdecznie pozdrawiam:)
Kozibar, Radek - podziwiam Was panowie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kozibar
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 7:17, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
.....feni !! zarumieniłem się !! naprawdę nie ma za co!! Gratulacje , to dzięki sobie masz się dziś z czego cieszyć , bądź dumna, dziś Twoje wielkie święto , pokaż całemu światu że warto!!))Pozdrawiam)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoAsia
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ładnego miasta
|
Wysłany: Pią 8:15, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
feni napisał: | Melduję posłusznie - minął ROK bez papierosa:)) |
Hurrrraaaa!!! Super święto, super okazja, super rocznica! Kolejnych bezdymnych lat Ci życzę Trzymaj tak dalej (a ja Cię będę gonić...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoAsia
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ładnego miasta
|
Wysłany: Pią 8:16, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kurde, Kaśka. Wczoraj miałaś inną fryzurę...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|