Forum www.rzuceniepalenia.fora.pl Strona Główna

 CAFETERIA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 144, 145, 146 ... 162, 163, 164  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Buba




Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:35, 17 Lis 2010    Temat postu:

kozibar napisał:
.....oj Buba Buba!! wróci i to szybko..!!! zacznij patrzeć oczami , nie macaj tylko i wyłącznie rękami , inne zmysły tez istnieją))) bez urazy.Pozdrawiam)



P.s Profil na NK na którym jesteście jest zresztą założony przez niego . kręci wami jak dziećmi ...a tu spokój__________)

Bez urazy???
No rzeczywiście poczułam się troszkę urażona!
Ty na prawdę masz mnie chyba za jakąś straszną idiotkęSad
Czy wszyscy patrzą na mnie przez pryzmat tamtych czasów-moich z Eltoro???
Więc ogłaszam wszem i wobec że wbrew niektórym ja mam oczy i inne zmysły i zdążyłam się zorientować w temacie pana E dość dobrze.
Szlag mnie trafi jak jeszcze raz ktoś coś podobnego do mnie napisze!!!!
Będę krzyczeć,gryźć i kopać!!!!!!
Pozdr.
Bu:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Buba




Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:38, 17 Lis 2010    Temat postu:

felek napisał:
Czy tak nie może być zawsze...? Poranna kawa, bez śmierdziela.
Wojtek...mam nadzieję, że się zasiedzę tutaj...Albo inaczej, zrobię tak, że recydywa nie zapali już więcej...za namową Kani;) - TAKI PLAN OBRAŁEM.
Palić mogę...w kominku...
Kurde ile to człowiek traci...paląc?. Nawet z ludźmi nie gada...Hej hej, pozdrawiam Was serdecznie Wink Dobrego dnia...
P.S.
Kaniu dziś w Olsztynie, żem jest...może uda mi się do Ciebie po tych łączach...tam, ten...usłyszeć...a może ?Smile

Pewnie,ze może!!!
Witej Piotrusiu mój drogi...jak dobrze,że już jesteś znów z Nami:)
Miłą niespodzianką było dla mnie zobaczyć Cię znów na forum.
Cmok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozibar




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Śro 16:37, 17 Lis 2010    Temat postu:

Bez urazy???
No rzeczywiście poczułam się troszkę urażona!
Ty na prawdę masz mnie chyba za jakąś straszną idiotkęSad
Czy wszyscy patrzą na mnie przez pryzmat tamtych czasów-moich z Eltoro???
Więc ogłaszam wszem i wobec że wbrew niektórym ja mam oczy i inne zmysły i zdążyłam się zorientować w temacie pana E dość dobrze.
Szlag mnie trafi jak jeszcze raz ktoś coś podobnego do mnie napisze!!!!
Będę krzyczeć,gryźć i kopać!!!!!!
Pozdr.
Bu:([/quote


A czy coś się zmieniło od tamtych czasów z Eltoro ? pytam bo nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Buba




Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:52, 17 Lis 2010    Temat postu:

A czy coś się zmieniło od tamtych czasów z Eltoro ? pytam bo nie wiem.

Jasne,nie wiesz....pozostawię to bez komentarza bo myślę że jednak wiesz....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozibar




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Śro 16:59, 17 Lis 2010    Temat postu:

Buba zostawiam ten temat.




Byłem przed chwila w Jabłuszkowie, załapałem się na tym że nie patrzę już na zielone jabłka a pamiętam jak na nie spoglądałem , jak ich pragnąłem...dzisiaj pozostały wspomnienia)) te piękne i te inne.........po co produkować te inne wspomnienia? ..................................... może czas spożytkować siły na konkretne cele? tak zrobię))))))


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kozibar dnia Śro 17:01, 17 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
felek




Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:38, 17 Lis 2010    Temat postu:

Hej,
Dziś zatrzymałem się w knajpie, w której lubiłem sobie pojadać i popalić przy kawce...Zatrzymałem się tam nie z potrzeby wielkiej, ale bardziej z ciekawości jak funkcjonuje ustawa o zakazie palenia w miejscach publicznych...Do 15 listopada była tam sala dla palących jako otwarta sala i oczywiście sala dla niepalących...Dwie te sale nie miały jakiegoś specjalnego przejścia / drzwi...
Tak więc, opary dymu się mieszały nieco, albo bardziej...
Dziś okazuje się, że miejsce dla palących jest...przed knajpą...Zamówiłem danie i popiłem to kawką z ekspresu...Coś się przypomniało, zatęskniło się...czegoś zabrakło...niby czegoś zabrakło...Wychodząc z knajpy minąłem się z wracającym kelnerem z poświatą...Zimno dziś i cholernie nieprzyjemnie na dworze.
Dostarczyłem organizmowi składników odżywczych i witamin...z surówki, wypiłem smaczną kawę...umysł pobudziłem do działania...Smaku rozkosz...Wink
Białe zęby, brak kapcia i świadomości że nie zatruwam już siebie i sąsiada przy stoliku w knajpie...Cholernie to miłe...
Tylko czemu ten stan potrafię tak szybko zmieniać ?...Cholera by nadała...
Pożyjemy...zobaczymy...Nie palimy...w dniu tak wspaniałym, bo trzecim Wink
Pozdrawiam serdecznie...całą obecność forum...Bu, witaj...Dobrze być...Hej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek




Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAZOWIECKIE

PostWysłany: Śro 19:10, 17 Lis 2010    Temat postu:

Nie, abym się czepiał (choć tak właśnie jest:) )- słyszałem, że dobrze jest omijać miejsca, gdzie się paliło. Do tego dochodzą inne zalecenia, czyli nie trzymać papierosów w domu, nie kupować komuś, nie przypalać i tu chyba chodzi o "potęgę podświadomości". Ogólnie dobrze jest nie powtarzać starych schematów, ale to już szkoła wyższego pilotażu Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
felek




Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:25, 17 Lis 2010    Temat postu:

Wojtek napisał:
Nie, abym się czepiał (choć tak właśnie jest:) )- słyszałem, że dobrze jest omijać miejsca, gdzie się paliło. Do tego dochodzą inne zalecenia, czyli nie trzymać papierosów w domu, nie kupować komuś, nie przypalać i tu chyba chodzi o "potęgę podświadomości". Ogólnie dobrze jest nie powtarzać starych schematów, ale to już szkoła wyższego pilotażu Very Happy


Wojtku, kolego...Dziękować za wszelkie sugestie...Dobrze jest posłuchac kogoś kto nie pali...a nuż się przyda Wink
Odwiedziłem knajpę w której się kiedyś paliło...dziś się nie pali...Dobrze jest ażeby moja zakuta łepetyna zrozumiała, w jakim kierunku idzie świat !!!Wink Palenie nie jest trendy Wink
Dla mnie jest to forma motywacji...Co do tego ażeby trzymac papierosy w domu, kupować komuś, przypalać...Ja siebie w tym nie widzę...
Wiesz, nawet miałem dziś ubaw widząc zza okna jak facet ( kelner) kuląc się z zimna...przestępując z nogi na nogę...pali papierosa...
Z dystansem do siebie...Kurdę, ja także tak sobie wyglądałem...
Od trzech dni nie palę...Miejsca w których paliłem, nie są już dla palaczy...Hotele i pokoje w których puszczałem dymka, zmieniają swoje oblicze i zapraszają na zewnątrz...Swiat idzie w innym kierunku...Kuźwa, ja nie zamierzam stać !!!
Wojtek pozdrawiam serdecznie, kumplu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bettta




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:36, 17 Lis 2010    Temat postu:

Wojtek napisał:
Nie, abym się czepiał (choć tak właśnie jest:) )- słyszałem, że dobrze jest omijać miejsca, gdzie się paliło. Do tego dochodzą inne zalecenia, czyli nie trzymać papierosów w domu, nie kupować komuś, nie przypalać i tu chyba chodzi o "potęgę podświadomości". Ogólnie dobrze jest nie powtarzać starych schematów, ale to już szkoła wyższego pilotażu Very Happy

A ja myślę że w części masz rację i w części nie masz...bo!.."nie trzymać papierosów w domu, nie kupować komuś, nie przypalać"...owszem, masz rację, nie wyobrażam sobie żebym trzymała papierosy w domu na początku mojego odwyku (zresztą i teraz bym nie kusiła losu), ale omijanie miejsc kojarzących się z paleniem nie zawsze jest możliwe...ja na ten przykład zawsze paliłam tylko w kuchni i nie wyobrażam sobie omijania tego miejsca...zresztą co do mnie, to nie omijałam "tych" miejsc, starałam się zawsze stworzyć sobie nowe skojarzenia związane z tymi miejscami...i udaje mi się to o dziwo!...pozdrawiam Smile

Pozdrawiam Felku, cieszę się że wróciłeś Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
felek




Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:41, 17 Lis 2010    Temat postu:

omijanie miejsc kojarzących się z paleniem nie zawsze jest możliwe...ja na ten przykład zawsze paliłam tylko w kuchni i nie wyobrażam sobie omijania tego miejsca...zresztą co do mnie, to nie omijałam "tych" miejsc, starałam się zawsze stworzyć sobie nowe skojarzenia związane z tymi miejscami...i udaje mi się to o dziwo!...pozdrawiam Smile [/color][/b]

Pozdrawiam Felku, cieszę się że wróciłeś Smile [/quote]

o to to...nowe skojarzenia...
Pozdrawiam serdecznie, koleżanko droga Wink
Kurde...jak można Was byłoby tak sobie odpuścić...no jak...Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek




Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAZOWIECKIE

PostWysłany: Śro 20:02, 17 Lis 2010    Temat postu:

felek napisał:
(...)
Kurde...jak można Was byłoby tak sobie odpuścić...no jak...Wink

Prawda? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek




Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAZOWIECKIE

PostWysłany: Śro 20:13, 17 Lis 2010    Temat postu:

Bettta napisał:
(...) ale omijanie miejsc kojarzących się z paleniem nie zawsze jest możliwe...ja na ten przykład zawsze paliłam tylko w kuchni i nie wyobrażam sobie omijania tego miejsca(...)

A nie odnowiłaś kuchni? Jakiś wściekły różyk na ścianie? Smile Jak już to niech się z seksem kojarzy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Czw 5:37, 18 Lis 2010    Temat postu:

Cześć Felku marnotrawny Smile

Żałuj, że nie masz znaczka na klatę ;p
Ale nie wszystko stracone Smile


Mi dzisiaj minie 118 tygodni Smile
Dzisiaj nie palę i pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
felek




Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 7:24, 18 Lis 2010    Temat postu:

RadekSiedlce napisał:
Cześć Felku marnotrawny Smile

Żałuj, że nie masz znaczka na klatę ;p
Ale nie wszystko stracone Smile


Mi dzisiaj minie 118 tygodni Smile
Dzisiaj nie palę i pozdrawiam Smile


Witaj Radku,
Cóż powiedzieć...Pracuję nad swoją zakutą łepetyną...
...Sam nie wiem, czy tatuaż nie będzie lepszy Wink
Dzień czwarty dziś i jedziemy...
Pozdrawiam serdecznie, gratuluję biegu Wink
Imponujące...Szacun...
Ślubną, pozdrawiaj i całuj Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bambi4




Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:08, 18 Lis 2010    Temat postu:

Dobry wieczór!Nie palę już pół roku.Jak dotychczas dośc dobrze to znoszę.Łatwiej wytrwać z innymi.
Od czasu do czasu będe odwiedzała tą stronę...Dobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rzuceniepalenia.fora.pl Strona Główna -> TU WBIJAĆ ;p Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 144, 145, 146 ... 162, 163, 164  Następny
Strona 145 z 164

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin