Autor |
Wiadomość |
Monika Kraków
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 3:08, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
za mną wiele- chaotycznych, zakompleksionych, złych decyzji
ale wciąż nie palę
jakim cudem? :)
pozdrawiam
wszystkich- "jakimś-cudem-niepalących" :):):)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
RadekSiedlce
Administrator
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Jabłuszkowa
|
Wysłany: Pią 5:44, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
bambi4 napisał: | Dobry wieczór!Nie palę już pół roku.Jak dotychczas dośc dobrze to znoszę.Łatwiej wytrwać z innymi.
Od czasu do czasu będe odwiedzała tą stronę...Dobranoc |
Witam nową towarzyszkę
Pół roku to już niezły staż Brawo
Zapraszam do wypowiedzi również w innych działach forum.
Dzisiaj nie palę i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RadekSiedlce dnia Pią 5:45, 19 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MAZOWIECKIE
|
Wysłany: Pią 8:56, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Monika Kraków napisał: | za mną wiele- chaotycznych, zakompleksionych, złych decyzji
ale wciąż nie palę
jakim cudem?
pozdrawiam
wszystkich- "jakimś-cudem-niepalących" |
Nie chciałbym uchodzić za nawiedzonego, ale też uważam, że moje zaprzestanie palenia było czymś niezwykłym. Może inaczej: ja nie "wymyśliłem" tego zdarzenia, ono stało się jakby poza moją decyzją. Od tej pory już kilka wariactw zrobiłem np zapisałem się na studia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bambi4
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:31, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wojtek napisał: | Monika Kraków napisał: | za mną wiele- chaotycznych, zakompleksionych, złych decyzji
ale wciąż nie palę
jakim cudem?
pozdrawiam
wszystkich- "jakimś-cudem-niepalących" |
Nie chciałbym uchodzić za nawiedzonego, ale też uważam, że moje zaprzestanie palenia było czymś niezwykłym. Może inaczej: ja nie "wymyśliłem" tego zdarzenia, ono stało się jakby poza moją decyzją. Od tej pory już kilka wariactw zrobiłem np zapisałem się na studia |
Dzień dobry!
Uważam ,ze podjęcie studiów to nie wariactwo...A co studiujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MAZOWIECKIE
|
Wysłany: Pią 14:19, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobaczę jak będę sobie radził, w każdym razie bez ruszania się z domu i innych kosztów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
felek
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:02, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Powitać...Towarzystwo,
Ja tylko...chciałem nadmienić...iż nie ma to jak weekend
...taka oczywistość...
Po doświadczeniach dnia codziennego...każdy ma ich dużo...i każde są inne, jedyne...życzę dobrego odpoczynku wszystkim, którzy mogą odpoczywać w tych dniach, mając nadzieję, że jest nas jak najwięcej !
I nie będę pisał nic o tym jakie to zamiany, jakie plusy są w dniu piątym...bom recydywa i tyle i..."nie chwalić dnia przed zachodem słońca..." jak mawia moja sąsiadka...Ale dobrze jest
Pozdrawiam niepalących...i tych z zamiarem powiedzenia : papierosy są do dupy ! Hej !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurek56
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Pią 18:30, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Miło cię widzieć na stronce, fajNIE że jesteś z nami Felek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MAZOWIECKIE
|
Wysłany: Pią 19:56, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
felek napisał: | (...)
Pozdrawiam niepalących...i tych z zamiarem powiedzenia : papierosy są do dupy ! Hej ! |
Wersja żeńska:
Wersja dla chłopców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
felek
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:03, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
jurek56 napisał: | Miło cię widzieć na stronce, fajNIE że jesteś z nami Felek. |
Oj Jurek, Jurek...
No ile to można...tak skakać...palę, nie palę...??
Tak więc wybieram...Niepalenie!
Jurek...dobrze widzieć, dobrze słyszeć i naprawdę daje to wielkiego kopa...że jest ktoś kto pamięta i nie kreśli...
Jurek, serdeczne dzięki i cóż...nie dajemy się...normalnie żyjemy
Pozdrawiam Kolego...wierzącego w ludzi .
Piotr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
felek
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:10, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wojtek...
Pisząc o tych do tyłka... kojarzę cały czas ten plakat...Ale wersji dla Pań nie widziałem...Fajna jest...Dzięki za obydwie wersje...
A tak na marginesie motywacją niemałą...są osóbki które razem ze mną od 15 listopada nie palą...To Szanowna Nikita i Szanowna Vicky
Pozdrawiam Cię Wojciechu...i Szanowne Koleżanki...które nakładły mi do głowy...nakopały...można rzec;)
Hej !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buba
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:38, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wpadłam na chwilkę się pochwalić...
35 dni bzzzz faj i dziś zaliczyłam pierwszą samodzielną jazdę do Mińska Mazowieckiego.
Może nie jest to jakoś specjalnie daleko ale dla mnie....kawał drogi;)Wybrałam się sama na myting.Pojechałam i wróciłam i jestem strasznie z siebie dumna:)i wiecie co?Nie było wcale tak strasznie.Muza na full i ta zajebista wolność.Nareszcie!Spełniło się moje marzenie.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MAZOWIECKIE
|
Wysłany: Pią 21:40, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
felek napisał: | Wojtek...
(...)To Szanowna Nikita i Szanowna Vicky
Pozdrawiam Cię Wojciechu...i Szanowne Koleżanki...które nakładły mi do głowy...nakopały...można rzec;)
Hej ! |
Tak można tak rzec, że niepalące kobietki to lwice niepalenia- bezkompromisowości pozazdrościć a jakie buziiiii można dostać smaczne- ech warto jest nie palić i pomarzyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MAZOWIECKIE
|
Wysłany: Pią 21:54, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Buba napisał: | Wpadłam na chwilkę się pochwalić...
35 dni bzzzz faj i dziś zaliczyłam pierwszą samodzielną jazdę do Mińska Mazowieckiego.
Może nie jest to jakoś specjalnie daleko ale dla mnie....kawał drogi;)Wybrałam się sama na myting.Pojechałam i wróciłam i jestem strasznie z siebie dumna:)i wiecie co?Nie było wcale tak strasznie.Muza na full i ta zajebista wolność.Nareszcie!Spełniło się moje marzenie.
Pozdrawiam. |
Wiesz, że ja pierwszą swoją samodzielną jazdę też odbyłem do Mińska- miałem delegację chyba do mleczarni, a potem na montaż do Żyrardowa- ech chyba jeszcze stoją takie blaszane pawilony pod wieżą ciśnień. Popierdzielałem 120km/h
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michal TRWAM
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:32, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A ja zapracowany dnie i noce non stop szkoda mi tylko ze nie wpadłem do wawy na biegi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorka 1986
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:12, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry wieczór
Wpadłam was odwiedzić, oczywiście pachnąca i nie zamierzam wam smrodzić pod nosem
Poczytałam, co mnie ominęło. Podpisałam listę obecności w jabłuszkowie, ale dziwne, że nie zwróciłam uwagi na to ile nie palę. Raczej zajrzałam tam, bo czekam na wiadomość od kogoś z kim pisuje
Widzę, że całkiem sporo przeszło mi koło nosa, postaram się nadrobić. Ustawa stała się faktem, ale i tak na przystankach mają ją "w dupie" (brzydko mówiąc). Się człowiek odezwie i od razu, akcja "co mi tak smarkula będzie gadać" Co do lokali to u nas już wcześniej (szczególnie te z jedzeniem) pozbyły się palaczy. Wszyscy palący na dwór i koniec.
Byłam dziś na zajęciach i nastraszyłam koleżankę Trochę to było chamskie, ale nie wiedziałam, że tak spanikuje. Paliła sobie przed budynkiem, szłam na zajęcia, biedna była odwrócona plecami (poznałam ją po kurtce, torebce i butach, które są jedyne chyba w swoim rodzaju), kiedy ja powiedziałam "500 zł za palenie w miejscu publicznym", rzuciła papierocha. Bynajmniej niektórzy palacze się przejęli.
Ja nie zamierzam omijać miejscu w których paliłam, przez ten czas kojarzą mi się z zupełnie inaczej. Jednak pamiętam, że był czas, kiedy szłam na zajęcia inną trasą, bo tą krótszą, gdy szłam to paliłam. To wszystko minęło, czuje się dobrze. Noga dochodzi do siebie. Na wiosnę (a może i wcześniej, chociaż póki będzie ślisko będę się bała) wrócę do biegania.
Pozdrawiam ciepło i bezdymnie;)
Postaram się częściej bywać, ale tyle się dzieje....
Buziaki przesyłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|