Forum www.rzuceniepalenia.fora.pl Strona Główna

 CAFETERIA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 146, 147, 148 ... 162, 163, 164  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Dorka 1986




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:12, 20 Lis 2010    Temat postu:

Michal TRWAM napisał:
A ja zapracowany dnie i noce non stop Sad szkoda mi tylko ze nie wpadłem do wawy na biegi Sad


Gratuluje, piękna 520;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jurek56




Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Nie 8:26, 21 Lis 2010    Temat postu:

Moje gratulacje Aniu,cieszę się razem z tobą z twoich sukcesów. Tak trzymaj. Miłej niedzieli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jurek56




Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Nie 8:39, 21 Lis 2010    Temat postu:

Dzięki Piotrek za odzew, fajnie że jesteś, nie mnie oceniać ludzkie postępowanie,ważne że się podniosłeś i że jesteś, trzeba w sobie wypracować nawyk że pierwszy jest powrotem i po prostu nie brać tego pierwszego do ręki,bo on nie pomoże ,a na pewno zaszkodzi.Kazdy ma swoją drogę powrotu do pachnącego życia, ja jestem tym co mu się jak na razie udaje jak długo nie wiadomo,oby do końca mych dni ,ale tego nikt nie wie. Najważniejsze że dzisiaj nie palę a o dzień jutrzejszy będę się jutro martwił,w myśl zasady że dość ma dzień trosk swoich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kania




Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Nie 11:53, 21 Lis 2010    Temat postu:

Very Happy Dzień dobry,bo bezdymny...a który z kolei - nie wiem,bo musiałabym z innej przegladarki wejść do Jabłuszkowa...
Felek tak długo będziesz palił,niepalił aż zaskoczysz Laughing ...bo COŚ w tym niepaleniu jest,że tak ciągnie-nie Question
Buba samodzielnej jazdy zazdraszczam,co nie zmienia faktu,że sama dla bezpieczeństwa tego świata z takich dobrodziejstw korzystała nie będę...
Dorka "coś" jednak w związku z ustawą drgnęło ... nie palą w szpitalu przd wejściem głównym i na balkonach,co 2 lata temu było normą...
"Gaudeamus" łoł Exclamation Wojtek ...
Betta fajNIE!,że bezdymnie - zapalenie papierosa z pwenością Tacie nie pomogłoby Very Happy

Bezdymne całuski dla wszystkich...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Pon 5:29, 22 Lis 2010    Temat postu:

Dzisiaj nie palę, bo zaczyna się nowy tydzień Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
felek




Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:05, 22 Lis 2010    Temat postu:

jurek56 napisał:
...Najważniejsze że dzisiaj nie palę a o dzień jutrzejszy będę się jutro martwił,w myśl zasady że dość ma dzień trosk swoich.


Cześć...Tak jak Jerzy powiada..."w myśl zasady" : witam dzionek i Szanowne Towarzycho Wink znad kubka czarnej, mocnej...I do przodu w dniu dzisiejszym...
Aha...Kurczę...naprawdę coraz więcej osób nie pali Wink I dobrze być po tej stronie...Zaczyna się kaszelek...organizm oczyszcza się...

Kaniu...zaskakuję...Wink zatrybiam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julia




Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:46, 22 Lis 2010    Temat postu:

Witam wszystkich.
Jeszcze tu nie pisałam, a przyznam, ze szukam wsparcia, bo tak średnio sama sobie radzę. Nie palę już 60 dni, ale nadal odczuwam chęć palenia. Kiepsko sobie radzę z pokonywaniem tej "chęci".Czytam wszystko na ten temat i liczę, że przecież i ja wkrótce odczuję radość z tego, że i mnie się udało wyrwać ze szponów nałogu. Dodam, że otaczają mnie ludzie, którzy albo nigdy nie palili, albo w dalszym ciągu palą, toteż ani jedni ani drudzy nie rozumieją mych zmagań z nałogiem. Pozdrawiam wszystkich i podziwiam tych, którzy na dobre zerwali z paleniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozibar




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 18:13, 22 Lis 2010    Temat postu:

Cześć Julio, większość z nas tutaj aktywnych użytkowników zna się nie tylko z internetu ale też z reala"" znajdujemy czasem czas w tej galopującej rzeczywistości aby się spotkać i porozmawiać o tym i owym , myślę że w tym tkwi nasza siła.Jak sama piszesz tylko ten co doświadczył pewnego zjawiska , dotknął osobiście tematu zrozumie drugą osobę z takim samym problemem, dlatego pisz tutaj dziel się z nami swoimi dobrymi rzeczami jak i tymi złymi, myślę że z czasem poznamy się lepiej . 6o dni!! to jest mega wynik , jeśli wszystkich nas dzieli od palenia tylko jeden papieros to nie ma znaczenia czy jest to rok , dwa lata czy 60 dni , wszyscy stoimy na tej samej pozycji , różni nas tylko tyle że mamy większe doświadczenie w radzeniu sobie z "ciągotami" Jeśli będziesz miała pytania jak sobie z tym radzić zawsze znajdę czas aby o tym pogadać .Znajdziesz tu ludzi którzy chętnie pomogą , czasem wystarczy razem pomilczeć , nawet popłakać żeby przetrwać kryzys , najlepszym lekarstwem na takie chwile jest drugi człowiek.Pozdrawiam Bartek vel kozibar)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kozibar dnia Pon 18:14, 22 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Pon 20:24, 22 Lis 2010    Temat postu:

Cześć Julio Smile
Myślę, że dobrze trafiłaś.

Napisz, proszę, co sprawia Ci problemy w Twoim niepaleniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julia




Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:25, 23 Lis 2010    Temat postu:

Bartek i Radek witajcie. Ja chyba wybrałam niezbyt fortunny moment na rzucanie palenia. Wokół mnie, zarówno w życiu prywatnym i zawodowym zaczęły się dziać bardzo różne niepożądane rzeczy, które chwilami mnie przerastają i bywa, że myślę, że nie dam rady. Totalne przygnębienie powoduje , że myślę, że palenie to mój najmniejszy problem, więc czemu się katować i nie zapalić. Ale potem przychodzi refleksja, że nie paląc mam chociaż jeden problem mniej, no i póki co przy tym trwam . Poza tym martwi mnie trochę moja powiększona waga, no i brak wiary , że mi się uda. To na dzisiaj tyle

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jurek56




Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Wto 17:52, 23 Lis 2010    Temat postu:

Wiesz Julia mnie to się wydaje że z tym niepaleniem to jest tak że zakłamuje cie mechanizm iluzji i zaprzeczeń, a może bym zapaliła przecież to nie taki mój największy problem. To nie jest tak zapalając tego jednego otwierasz sobie furtkę do palenia a każdy kolejny powrót do niepalenia jest trudniejszy.Wiem to sam po sobie, paliłem 36 lat i było mi trudno rzucić mój mechanizm nieraz mi podpowiadał tylko jednego , cóż to jeden mały papierosek, ale ja na dzień dzisiejszy wiem że chwila gdy zapalę tego jednego będzie powrotem do nałogu a tego nie chcę,dlatego też bardzo uważam by nie było tego pierwszego, bo po pierwszym tysiące będzie mało inni to już sprawdzili ja nie chcę tego sprawdzać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bambi4




Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:17, 23 Lis 2010    Temat postu:

[quote="julia"]Witam wszystkich.
Jeszcze tu nie pisałam, a przyznam, ze szukam wsparcia, bo tak średnio sama sobie radzę. Nie palę już 60 dni, ale nadal odczuwam chęć palenia. Kiepsko sobie radzę z pokonywaniem tej "chęci".Czytam wszystko na ten temat i liczę, że przecież i ja wkrótce odczuję radość z tego, że i mnie się udało wyrwać ze szponów nałogu. Dodam, że otaczają mnie ludzie, którzy albo nigdy nie palili, albo w dalszym ciągu palą, toteż ani jedni ani drudzy nie rozumieją mych zmagań z nałogiem. Pozdrawiam wszystkich i podziwiam tych, którzy na dobre zerwali z paleniem[/quote
Wiele można mówic o papierosach,bardzo wiele...Moim zdaniem nic jednak nie może dorównac lekturze alana carra łatwy sposób rzucenia palenia.Koniecznie przeczytaj!!!On nie straszy,raczej wyjaśnia bezsens palenia i POTRZEBY PALENIA!pO LEKTURZE NIGDY JUŻ NIE BĘDZIESZ MUSIAŁA WALCZYĆ Z CHECIA ZAPALENIA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bettta




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 19:30, 23 Lis 2010    Temat postu:

Witaj Julio Smile
Cieszę się, że jesteś z nami..a nie mówiłam że tu są fajni ludzie? widzisz jaki odzew? Uśmiechnij się Julio, jesteś twardą dziewczyną, że pomimo kłopotów zdecydowałaś się rzucić palenie, a to na początku nie jest proste no i stresy w tym nie pomagają. Nie palisz już dwa miesiące, gratuluję Ci, teraz będzie już coraz łatwiej..bądź z nami, dziel się swoimi odczuciami, wątpliwościami, pisz co Cie boli itd...
Masz profil w Jabłuszkowie, ale nie zawsze tam było tak jak dziś...kiedyś tętniło życiem...była kawiarenka na ploteczki i był dział "Wasze Opinie"... mam tu dla Ciebie link do archiwum "Waszych Opinii", z czasów kiedy jeszcze funkcjonowały. Tutaj właśnie ludzie opisywali co czują, jak sobie radzą w chwilach kryzysowych...tu pomagali sobie nawzajem..tu trwały dyskusje i spory itd...tu znajdziesz wiele cennych rad, zresztą poczytaj sama, polecam [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam serdecznie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bettta dnia Wto 19:52, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozibar




Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 21:57, 23 Lis 2010    Temat postu:

Julio takie jest życie ,nie będzie sielanki , spokoju , wiem że jeśli będę palił czy tez nie złe czy dobre rzeczy mnie i tak spotkają , palenie bądź nie palenie nie wpłynie na to co się będzie działo wokół mnie ale tylko ode mnie zależy czy w te złe dni będę czuł przysłowiowego trampka w ustach czy tez będę oddychał pełna piersią. Zawsze powtarzam że rzucenie palenia to zmiana stylu życia, zmiana na lepsze , dlaczego boimy się zmian tym bardziej tych pozytywnych? może dlatego że się ich obawiamy, czujemy na początku dyskomfort bo stajemy poza nawiasem całej tej otoczki jak nazywa się palenie papierosów, czyli alienujemy się w stosunku do innych osób palących , unikamy miejsc gdzie palą, .Te zmiany nas przerażają bo nie jesteśmy pewni czy nasza decyzja będzie trwała , jeśli nie to po co to wszystko, jak potem wyjść z twarzą do osób które mówiły " i tak wrócisz do palenia" . Takie i wiele innych dylematów czy warto ,będzie Cię napotykać , nachodzić kilka razy dziennie , to są te właśnie chęci na palenie, dobrym sposobem jest sporządzenie sobie plusów i minusów palenia, sporządź taką listę ,noś ją ze sobą i czytaj ilekroć zaczniesz wątpić w swoją decyzję.Innym dobrym sposobem jest dzielenie się swoimi dylematami z kimś kto Cię zrozumie , z kimś z kim masz częsty kontakt, do którego możesz zadzwonić i usłyszeć " słuchaj warto nie palić bo tak FajNie!" Nadwaga to fajny motywator do niepalenia , zrób wszystko aby się jej pozbyć , najlepszym sposobem na zrzucenie zbędnych kilogramów jest ruch fizyczny, a paląc trudno jest biegać czy wywijać inne ciekawe rzeczy)) Sporządź sobie dietę zapytaj Bettty ona Ci pomoże w tej kwestii. Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości czy warto nie palić to pisz!

Warto nie palić Bo Tak FajNie!!
Pozdrawiam Bartek))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadekSiedlce
Administrator



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Jabłuszkowa

PostWysłany: Wto 22:03, 23 Lis 2010    Temat postu:

julia napisał:
Totalne przygnębienie powoduje , że myślę, że palenie to mój najmniejszy problem, więc czemu się katować i nie zapalić.
Jeśli dla kogoś niepalenie jest katowaniem się, to powiem: Pal, jeśli to Cię naprawdę uszczęśliwia.
Dla mnie katowaniem się było palenie, dlatego dzisiaj czuję ulgę i ogromną radość, że nie palę.

julia napisał:
Ale potem przychodzi refleksja, że nie paląc mam chociaż jeden problem mniej, no i póki co przy tym trwam.
Właśnie o tym powinnaś pamiętać. Nie paląc masz mniej problemów i to więcej niż jeden, bo palenie pociąga za sobą konsekwencje zarówno zdrowotne, psychiczne i finansowe.
Ważne też, byś pamiętała, że masz prawo odczuwać dyskomfort w związku ze zmianą nawyku, którego uczyłaś się przez lata. To zupełnie normalne i minie.

julia napisał:
Poza tym martwi mnie trochę moja powiększona waga, no i brak wiary , że mi się uda. To na dzisiaj tyle
Nie szukaj pretekstu do powrotu do nałogu. Jeśli czas, który poświęcałaś wcześniej papierosom, zagospodarujesz rozsądniej niż na zajadanie, nie tylko nie będziesz mniej ważyć, ale poczujesz się znacznie lepiej fizycznie i psychicznie. Co nieco w tym temacie znajdziesz w dziale Hobby.

Mam dla Ciebie,Julio, jeszcze jedną świetną wiadomość:
To, czy Ci się uda pozostać w stanie niepalenia, zależy wyłącznie od Ciebie, a nie od osób trzecich. Wszystko co musisz robić, to nic nie robić w kierunku zapalenia następnego papierosa. On sam się nie zapali, zapewniam.



Dzisiaj nie palę i pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rzuceniepalenia.fora.pl Strona Główna -> TU WBIJAĆ ;p Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 146, 147, 148 ... 162, 163, 164  Następny
Strona 147 z 164

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin