CAFETERIA
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 162, 163, 164 Następny

Karolina Chojnice

Dorotka trzymam kciuki kochana abyś była bezpieczna!

Dorka 1986

Woda opada co prawda, ale u nas stoi na razie, no może coś tam opadła, ale nie widać tego. Do wtorku czekamy i jak będzie ok, to już ma być bezpiecznie. Dobrze, że mamy pojemny ogródek, a dom trochę wyżej od niego jest gdzie wypompować.
Mój brat wracając do Polski kupił dwie pompy, co prawda nie w tym celu, ale się przydały, także trochę mnie mama uspokoiła. Mam nadzieje, że w środę jakoś się dostanę na zajęcia. Są ważne, ponieważ będzie lista dla tych co chcą iść na przed terminy. Jak kogoś na niej nie będzie to nie będzie mógł pójść. Jednak gdy mi się nie uda to i tak będę egzekwować swoje prawa, bo całe semestr chodziła i to nie moja wina, że jest powódź. Aż dziwne, że niczego nie odwołali... Ale biorąc pod uwagę fakt, że kiedyś kolokwium w święta pisałam, nic mnie nie zdziwi. 1, 2 maj też były zajęcia... Zresztą co ich to obchodzi...

Gość

Bettta

Sylwiatko

Witam,

Dorka 1986 trzymaj sie.Troche dziwne że zajęć nie odwołali,ale w sumie w naszym kraju wszystko jest możliwe Confused

Janka

Pozdrawiam cieplutko WSZYSTKICH Smile

Iza Jastrzębie

Bettta co się Tobie stało ? Pomarańczowa jesteś ? Smile

Bettta

Malgosiab · Gość

Witam i pozdrawiam wszystkich tutaj obecnych.

Gość

Mam pytanie. Czy ktoś z Was miał koszmarne sny i wracał przeszłością do przykrych wspomnień od młodych lat ? Był bardzo płaczliwy ?
Bo ja się zastanawiam czy tak ma być , czy wariuję już.

Malgosiab · Gość

To ja pytałam. Jestem 97 dzień i takie mam jazdy. Ale dopiero 2 tygodnie po plastrach. Dziwię się , że jeszcze nie zapaliłam , bo takie mam nerwy ,że szok.

RadekSiedlce

Małgosiu.
Uzależnienie ma charakter psychiczny, więc zmiana może wiązać się z różnymi tego typu objawami. Będą one zwykle tym bardziej intensywne, im bardziej ktoś boi się tej zmiany.
Ważne, żebyś pamiętała, że masz prawo odczuwać dyskomfort, to jest zupełnie normalne i niebawem przeminie. Warto spokojnie to przeczekać i wiadomo, że powrót do palenia niczego by nie rozwiązał.

goska

Małgosiu,dasz radę.Nie bój się tych depresyjnych stanów.One miną.Staraj sie jak najwięcej spać.Jak trzeba to się złość,pokrzycz sobie .No i pomysl....zapalisz i co dalej.Tylko moralniak.Za jakis czas zobaczysz pozytywy rzucenia tego diabelstwa.

Bettta

Małgorzata:)
Ja sobie myślę, że wszystko przez te plastry, używając ich przesunęłaś tylko w czasie to co przechodzą wszyscy, czyli okres zwalczania głodu nikotynowego, odsunęłaś sobie ten trudny czas, a niestety swoje trzeba odcierpieć...dlatego ja jestem takim wrogiem wspomagaczy, według mnie to pic na muchy , odłożenie problemu na pózniej i tyle... masz za sobą już dość długi okres bez papierosa a jest tak jakbyś zaczynała od początku...ale stało się Smile

pocieszające jest to, ze już za jakiś tydzień powinno Ci odpuścić, głód nikotynowy minie:))) pozwodzenia i nie poddawaj się Smile

kozibar

...dzień dobry wieczór bardzo!!)))