 |
|
Autor |
Wiadomość |
Dorka 1986
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:22, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Sylwiatko napisał: | Ja od dzieciństwa nie jadam słodyczy mdli mnie jak mam w buzi czekolade lub inne słodkie obrzydlistwo.Jadam raz do roku lody,choć może teraz cześciej odkąd można kupić sorbety w sklepach.Ciasta pieke od święta,ale ich nie jem.A najśmieszniejsze jest to że mam sporo przepisów na ciasta od znajomych
Jak rzucałam palenie to nauczyłam się jadać landrynki lub inne cukierki,ale na szczęście już mi to mineło. |
Ehhh.... A ja kocham słodycze. Już raz rok ich nie jadłam, potem wróciłam do ich jedzenia i na początku było ok. Jadłam od czasu do czasu, a potem znowu wróciłam do starych nawyków, czyli obżarstwa słodycz owego. Nie jem ich dlatego właśnie, bo nie znam umiaru. Jadłam codziennie, a jak próbowałam nie jeść to tak bardzo mi się chciało, że tylko o tym myślałam. Batoniki mi się po nocach śniły i aż mnie czasem trzęsło z nerwów bo muszę lecieć na cpn jak nic nie miałam w domu. To prawie jak z fajkami, jak zacznę to końca nie ma. Tak mi to ciężko szło, ale się udało. Po obronie czas rozprawić się z kawą. Chcę wrócić do czasu, kiedy to na śniadanie piłam kakao, a nie mocną kawę. Taki mam plan. Wiesz po rzuceniu palenia, cała reszta to pikuś, Pan pikuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sylwiatko
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:32, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dorka 1986 dobrze że takich ciągotek nie mam
Ja za to lubie paluszki i chipsy.
Mam słabość do dobrych wędlin,czosnkowych kiełbas itp. dziś kupiłam sobie szynke długodojrzewająca i za jednym zamachem 20 dkg zjadłam z ogórkiem małosolnym
A teraz naszło mnie na placki ziemniaczane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goska
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:10, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ło matko.Zapomniałam,że juz ogórcy trza kisić.Przestancie o tym żarciu bo ja tu ćwiczę swoje ciało.To ja rządzę brzuchem a nie brzuch mna.I jak Was czytam to mam ślinotok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bettta
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 19:23, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
goska napisał: | ło matko.Zapomniałam,że juz ogórcy trza kisić.Przestancie o tym żarciu bo ja tu ćwiczę swoje ciało.To ja rządzę brzuchem a nie brzuch mna.I jak Was czytam to mam ślinotok |
Gosieńko masz rację, ogóreczki małosolne (tak się u mnie nazywają, nie wiem czy wszędzie) to jest to ...nie robią na mnie wrażenia żadne słodycze, żadne serniczki, ciasteczka, torciki, żadne czipsy i inne ...ogórki małosolne, pomidory, cebulka ze szczypiorkiem...mniam mniam..rzodkiewka, szparagi...to wszystko uwielbiam ja! zawsze czekam z utęsknieniem na lato, na pomidory przede wszystkim...w każdej postaci!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwiatko
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:55, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Bettta i ja jestem fanką pomidorów,uwielbiam z oliwa,czosnkiem i bazylią.Teraz sa już takie smaczne w sprzedaży,uwielbiam malinowe i ogólnie raczej kupuje takie duże niewyglądające ładnie ale za to są bardzo smaczne.
Małosolne ogóraski robie już od świąt wielkanocnych,2 kg znikają co tydzień.Mój syn mi dzielnie pomaga w zjadaniu
Placki zrobiłam i tak jak przypuszczałam,smarzone,tłuste to przeleciały przezemnie predkością światła,ale smak na nie zaspokoiłam to na pare tyg mi starczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bettta
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20:02, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Sylwiatko napisał: | Bettta i ja jestem fanką pomidorów,uwielbiam z oliwa,czosnkiem i bazylią.Teraz sa już takie smaczne w sprzedaży,uwielbiam malinowe i ogólnie raczej kupuje takie duże niewyglądające ładnie ale za to są bardzo smaczne.
Małosolne ogóraski robie już od świąt wielkanocnych,2 kg znikają co tydzień.Mój syn mi dzielnie pomaga w zjadaniu
Placki zrobiłam i tak jak przypuszczałam,smarzone,tłuste to przeleciały przezemnie predkością światła,ale smak na nie zaspokoiłam to na pare tyg mi starczy  |
Też tak robisz ogórki? warstwa ogórków kiszeniaków, na to koper, czosnek, chrzan świeży...kolejna warstwa itd...zalewam roztworem : na litr wody płaska łyżka stolowa soli, najlepiej jak ten roztwór to jest wrzątek!...pychotka! ja wsuwam już na drugi dzień bo lubie takie niedokiszone...w Poznaniu tak się robi, jak bywam u kuzynki pod Krakowem to wywalają na mnie gały jak pytam o ogórki małosolne!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bettta dnia Pią 6:43, 28 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwiatko
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:11, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie robie tak samo,jeszcze jak przed kiszeniem jade na działke to zrywam też liscie z pożeczek.Zalewam wrzątkiem i jak robie rano to zdarza się że takie niedorobione potrafie podkradać pod wieczór
A jadłaś z musztardą?Jadłam u znajomych na wsi i czasem robie ale niewiele bo tylko ja z mężem lubie.Zasada jest taka sama tylko do zalewy dodaje się łyżke lub dwie musztardy.Ja dodaje francuską pomieszaną z dijon.Ogórki dostają takiej octowatej kwasowości.
Jak będziesz chciała poeksperymentowac to polecam zrobić np w litrowym słoiku,bo jednak jak nie ukwaszą się do końca to smakują najlepiej,wiec aby nie było dużo do zjedzenia Znajomi robią w słoikach na zime w ten sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwiatko
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:17, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Bettta a jeszcze wlazłam dopisać,że jak ktos już naprawde chce coś wyjątkowego w smaku to proponuje ukwasić papryke i cebule.Pychota tylko papryke zieloną odradzam,bo ona jest gorzkawa bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bettta
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20:21, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Sylwiatko napisał: | Bettta a jeszcze wlazłam dopisać,że jak ktos już naprawde chce coś wyjątkowego w smaku to proponuje ukwasić papryke i cebule.Pychota tylko papryke zieloną odradzam,bo ona jest gorzkawa bardziej. |
No to jak już wlazłaś hihi to podaj szczegóły...bo jestem fanką papryki, ciekawi mnie jak to robisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwiatko
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:28, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Bettta napisał: | Sylwiatko napisał: | Bettta a jeszcze wlazłam dopisać,że jak ktos już naprawde chce coś wyjątkowego w smaku to proponuje ukwasić papryke i cebule.Pychota tylko papryke zieloną odradzam,bo ona jest gorzkawa bardziej. |
No to jak już wlazłaś hihi to podaj szczegóły...bo jestem fanką papryki, ciekawi mnie jak to robisz |
Zasada jest taka sama jak przy ogórkach małosolnych,papryke trzeba oczyścić z nasion,pokroić w takie kawałki jak są np. w słoiku papryki konserwowej.
Wymyślił to mój mąż dokładając mi do słoja z ogórkami małosolnymi.I tak zasmakowało że tak robimy czasem.Niestety jeśli chodzi o połączenie w jednym słoju ogórków z papryką powoduje to że ogórki robią się paprykowe,co nie przeszkadza jeśli ktoś lubi papryke.Mi nie przeszkadza ten smak więc łączymy wszystko w jednym słoju i dorzucamy cebule,a cebule tylko się obiera,odcina korzonki i wsadza się w całości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwiatko
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 6:25, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A jeszcze Was jedzonkiem zarzuce
Sałatka,pokroić arbuza w kostke większa,wywalić o ile się uda pestki.Do tego ser feta pokrojona lub już kostkowana np. ziołowa z pudełka i czarne oliwki do tego.Można dodać zielsko typu bazylia.Ja nie przyprawiam,ale można np pieprzu kolorowego dodać,sosu vinegret.Pychotka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorka 1986
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:48, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie dziś wzięło na sałatkę śledziowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kozibar
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 19:24, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
......pofolgowałem sobie , bo dzień był sposobny ku takiej uroczystości ,dzisiaj był dzień tatowy , lody , dąb Bartek spacer a na koniec była pizza z młodszą córką)))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorka 1986
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:27, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ale mi teraz smaka narobiłeś, też bym sobie zjadła z sosem czosnkowym... pycha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bettta
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 19:35, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No wezcie ludzie, miejcie litość!!! ja nie poszalałam od dwóch miesięcy....ale od czwartku obiecuję rozpustę! juz widzę te szaszłyczki, pieczone ziemniaczki itp...będę duzo chodzić to spalę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum www.rzuceniepalenia.fora.pl Strona Główna
-> Zdrowie, diety, sport itp. |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Strona 5 z 9 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|